Konwicki Tadeusz
Konwicki Tadeusz; Urodził się 22 czerwca 1926 r. w Nowej Wilejce. Liceum ukończył w ramach tajnych kompletów. W 1944 r. przyłączył się do Ósmej Brygady AK, zwanej Oszmiańską. W partyzantce antysowieckiej pozostał do kwietnia 1945 r. Potem, wraz z kolegami przedostał się do Polski i rozpoczął studia polonistyczne Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zaczął pisywać w Odrodzeniu. Debiutancka powieść Konwickiego Rojsty, w której nawiązywał do doświadczeń partyzanckich przedstawiając zderzenie patriotycznego idealizmu z rzeczywistością wojny, została w 1948 r. zatrzymana przez cenzurę. Ukazała się dopiero w 1956 r. Pierwszym opublikowanym dziełem Konwickiego stało się więc socrealistyczne opowiadanie Przy budowie 1950 r., opisujące doświadczenia autora w brygadzie kopaczy w Nowej Hucie, gdzie spędził pięć miesięcy 1949 r. (…)Szukałem swego miejsca na ziemi(…), wspominał po latach. (…)Przy przekonaniu, że głupi świat doprowadził do wojennej hekatomby wydawało mi się, że receptą na wydobycie się z tej całej katastrofy, również moralnej, jest utopia socjalistyczna(…), tłumaczył się Konwicki po latach z okresu, gdy był jednym z pryszczatych zaangażowanych, bezkompromisowych głosicieli socjalistycznej ideologii, publikującym reportaże i felietony, m.in. w: Nowej Kulturze i Sztandarze Młodych. Po latach Konwicki napisał, że tych tekstów nie da się usprawiedliwić. W 1953 r. Konwicki został przyjęty do PZPR. W tym czasie pracował nad Władzą, polityczną powieścią o trudnościach z wdrażaniem nowego ustroju na prowincji. Potem ukazały się: Godzina smutku oraz Z oblężonego miasta. O flircie z komunizmem Konwicki powie po latach w wywiadzie przeprowadzanym przez Stanisława Beresia: (…)Nie tylko nic nie zyskałem, ale i straciłem. Mogę na to przytoczyć dowód: pięć moich nieudałych, wadliwych, ułomnych i chorych książek to właśnie straty spowodowane moim lekkomyślnym przyłączeniem się do marksizmu(…). Październik ’56 roku był dla Konwickiego wstrząsem. (…)Ja miałbym powiedzieć: pomyliłem się, przepraszam i już jestem świeżutki, inny? Runęła moja nadpiłowana gałąź, a ja razem z nią(…), wspominał w Kalendarzu i klepsydrze. (…) Ci, którzy mnie w jakiś sposób urabiali ideologicznie, którzy mnie pouczali, którzy stosowali wobec mnie jakąś pedagogikę (…), ci wszyscy ludzie nagle pewnego dnia powiedzieli mi: to ty, frajerze, w to wierzyłeś? To ty byłeś naiwny do tego stopnia?(…) Utwory wyrażające w treściach ów cytat: Cień obcych wojsk, Wiatr i pył. Na pewien czas Konwicki odszedł od literatury w stronę twórczości filmowej. Został kierownikiem literackim zespołu Sam także reżyserował, m.in. takie filmy jak: Ostatni dzień lata, Salto, Jak daleko stąd, jak blisko, Zaduszki, Dolina Issy, czy Lawa. W 1963 r. ukazuje się Sennik współczesny, jedna z najważniejszych książek polskiej literatury powojennej, szkatułkowa opowieść o przeżyciach pokolenia dojrzewającego w czasie wojny i próbującego się znaleźć w czasach powojennych. Trzy lata później, w 1966 r., Konwicki rzucił legitymację partyjną po usunięciu z PZPR Leszka Kołakowskiego. Rok później ukazało się Wniebowstąpienie, rozchwytywana przez czytelników powieść, uznana przez władze za wypadek przy pracy cenzorów. To także panorama losów pokolenia, które wchodziło w życie po wojnie. Podobnie kolejna książka Nic albo nic. Kalendarz i klepsydra 1976 r., książka napisana w formie para-dziennika jest zbiorem obserwacji, anegdot, wspomnień, relacji z podróży, portretów przyjaciół, m.in.: Słonimskiego, Dygata, Holoubka, Łapickiego oraz sławnego kota Iwana. Kalendarz… wyszedł nakładem Czytelnika. Kompleks polski z 1977r. trafił do drugiego obiegu, podobnie jak Mała Apokalipsa 1979 r., najsłynniejsza powieść Konwickiego z obrazem gospodarczego, politycznego i obyczajowego rozkładu PRL-u końca dekady Gierkowskiej, ale także rozrachunek z PRL-owską opozycją. Tadeusz Konwicki zmarł 7 stycznia 2015 r. w Warszawie.
Źródła:
https://culture.pl/pl/tworca/tadeusz-konwicki,
https://filmpolski.pl/fp/index.php?osoba=111777