Harasymowicz Tadeusz Jerzy

Harasymowicz Tadeusz Jerzy; rocznica śmierci. Ur. 24 lipca 1933 r. w Puławach, zm. 21 sierpnia 1999 r. w Krakowie poeta Pokolenia ’56, założyciel grup poetyckich MuszynaBarbarus. Jerzy Harasymowicz urodził się jako pierwsze dziecko małżeństwa Ireny Danuty, z d. Grzelewskiej i Stanisława Harasymowów. Dopiero w 1947 r. nazwisko zostało zmienione na Harasymowicz. Dziadek poety był burmistrzem Chrzanowa w latach 30. 20 w.  Stanisław Harasymów pochodził z Komarna, powiat Rudki, województwo lwowskie. Jego matka, Karolina z domu Hennig, była Austriaczką lub Niemką, którą dziadek Harasymowicza  Józef  poznał pracując jako urzędnik w sądzie, w Wiedniu. Józef Harasymów zmarł już w 1911 r. i prawdopodobnie był pochodzenia rusińskigo lub ukraińskiego. Niewiele jednak zachowało się w dokumentach oraz pamięci rodziny na jego temat. Prawdopodobnie dlatego kwestie tożsamości i genealogii stały się jednym z najważniejszych motywów twórczości Jerzego Harasymowicza. Stanisław Harasymów od 1919 r. był zawodowym wojskowym. We wrześniu 1939 r. został wzięty do niewoli i trafił do obozu jenieckiego. Większość wojny spędził w Offlagu 2c w Woldenbergu, dzisiejszy Dobiegniew w województwie lubuskim. W tym czasie Irena Danuta wraz z małym Jurkiem, jako rodzina polskiego oficera, uciekali przed represjami. W październiku urodziła się siostra Jerzego, Ewa, którą dla bezpieczeństwa matka przekazała na wychowanie rodzinie swojego męża. Danuta Irena z synem ukrywali się przez jakiś czas w Komarnie, potem na Podolu i w okolicach Łosiacza, w ostatnich latach wojny przedostali się do rodziny w Krzczonowie pod Krakowem, a finalnie przebywali w Dobrzechowie, w okolicach Rzeszowa. Szczęśliwie wszyscy przeżyli i po wojnie zamieszkali w Rzeszowie, gdzie Jerzy Harasymowicz kontynuował edukację rozpoczętą w czasie wojny w Komarnie. Pod koniec lat 40. rodzina Harasymowiczów przeniosła się do Krakowa. Jerzy wysyłany był jednak do szkół z internatem, najpierw do Liceum Towarzystwa Salezjańskiego w Oświęcimiu, następnie Liceum Leśnego w Limanowej, przeniesionego później do Ojcowa, a obecnie znajdującego się w Lesku, z którego zaliczył właściwie tylko roczne praktyki w Muszynie, od których zaczynało się wówczas szkolenie leśników. Po dwóch miesiącach pierwszej klasy Harasymowicz porzucił Liceum Leśne i mieszkał przez jakiś czas w Muszynie, która zafascynowała go już podczas praktyk i stała się miejscem eksploracji poetyckich autora Powrotu do kraju łagodności. Debiutował na łamach prasy 1 sierpnia 1953 r. w Echu Tygodnia, sobotnim dodatku do Gazety Krakowskiej. Kolejne wiersze opublikowane zostały tydzień później w tygodniku Życie Literackie, gdzie dwa lata później, w grudniu 1955 r. miała miejsce Prapremiera pięciu poetów. Była to prezentacja pięciu poetów młodego pokolenia, którzy nie wydali jeszcze swojej książki. Wiersze każdego z nich miał zapowiadać krótki tekst kogoś znanego ze świata literatury. I tak, o Mironie Białoszewskim pisał Artur Sandauer, o Zbigniewie Herbercie, Jan Błoński, o Stanisławie Czyszu, Ludwik Flaszen, o Bohdanie Drozdowskim, Julian Przyboś, a o Jerzym Harasymowiczu, Mieczysław Jastrun. Pierwszy tomik zatytułowany Cuda, ukazał się rok później nakładem Państwowego Instytutu Wydawniczego. Harasymowicz był inicjatorem lub opiekunem kilku grup poetyckich: Muszyna w latach 1957–1961, Barbarus w latach 1967–1972 oraz Tylicz w latach 1969–1976. W 1970 r. Jerzy Harasymowicz poślubił Marię Górkiewicz, z którą miał dwie córki, Sławę i Kasię. Przez kilka lat mieszkali w kawalerce przy ul. Łobzowskiej, a pod koniec lat 70. przeprowadzili się do wieżowca przy ul. Lotniczej. Jerzy Harasymowicz zmarł 21 sierpnia 1999 r. w swoim mieszkaniu. Zgodnie z wolą poety jego ciało zostało spopielone i rozsypane z helikoptera nad Bieszczadami. Na Przełęczy Wyżnej pod Połoniną Wetlińską stanął pomnik upamiętniający Harasymowicza, autorstwa Piotra Potoczki, a w Krakowie, na bramie Cmentarza Salwatorskiego wmurowano tablicę pamiątkową poświęconą poecie. Poezja Jerzego Harasymowicza najczęściej kojarzona jest z liryką górską, wierszami pejzażowymi, Krainą Łagodności” do której nawiązywali później w swoich piosenkach, nierzadko wykorzystując utwory lub charakterystyczną frazę poety, liczni artyści, m.in.: Elżbieta Adamiak, Wojciech Belon, czy cały projekt muzyczny W górach jest wszystko co kocham. Janusz Szuber, poeta z Sanoka, mówił, że Harasymowicz stworzył wzorzec pisania i myślenia o Beskidach i Bieszczadach, które wcześniej były właściwie nieobecne w polskiej literaturze. Tym niemniej zafascynowanie Harasymowicza górami miało również inne wymiary: historyczny, tożsamościowy i metafizyczny. Wieloletnie zainteresowanie górami wiązało się przede wszystkim z kulturą Łemkowszczyzny, później również Bojkowszczyzny, co wynikało zarówno z tożsamości z krajobrazem dzieciństwa, jak i współodczuwaniem z tymi, którzy podobnie jak on zostali wypędzeni ze swojego domu. O Łemkach pisał Harasymowicz już na przełomie lat 50. i 60., m.in. w utworach: LeluchówElegie łemkowskie czy Lichtarz ruski, co nie było zgodne z ówczesną polityką historyczną i powodowało liczne problemy, w tym ingerencje cenzorskie oraz wezwania na przesłuchania przez Służbę Bezpieczeństwa. Wydanie książkowe poematu Lichtarz ruski w którym poruszana była kwestia Akcji Wisła, czyli powojennych przymusowych przesiedleń ludności łemkowskiej, zostało opóźnione o 23 lata. Ale Harasymowicz nie pisał tylko o górach. Lata 70. i początek 80. to okres szlachecki w twórczości poety, kiedy to na warsztat wziął zarówno historię Polski, jak i barokowe formy poetyckie. Wiele utworów poświęcił również Krakowowi, m.in. poemat  Kraków, czy tomik Bar na Stawach o krakowskiej dzielnicy Zwierzyniec, której odchodzący w przeszłość koloryt, gwarę, ludzi i zwyczaje próbował ocalić od zapomnienia. Podejmował też tematy małej stabilizacji lat 70. i powstających blokowisk, czyli jak pisał cywilizacji windy. Jerzy Harasymowicz był zagorzałym kibicem Klubu Sportowego Cracovia. Pisywał okolicznościowe wiersze o meczach i poszczególnych piłkarzach. Utwory te jednak nigdy nie trafiły do wydania książkowego. Poeta wykorzystywał cały wachlarz form poetyckich, od krótkich, kilkuwersowych wierszy białych przez dłuższe utwory rymowane, aż po poematy. W latach 50. pisywał również prozą poetycką. W 1968 r. na łamach Współczesności  ukazało się  opowiadanie Harasymowicza Po kolędzie. Na początku lat 90. Harasymowicz napisał dwa dramaty: Worożycha” i Schronisko. Tomiki poetyckie, wybór: Powrót do kraju łagodności 1957 r., Wieża melancholii  1958 r., Genealogia instrumentów 1959 r., Ma się pod jesień  1962 r.,  Podsumowanie zieleni 1964 r., Budowanie lasu 1965 r, Pastorałki polskie 1966 r.; 1980 r., Zielony majerz 1969 r., Madonny polskie 1969 r; 1973 r; 1977 r., Znaki nad domem 1971 r., Zielnik. Pascha Chrysta 1972 r., Polska weranda 1973 r., Żaglowiec i inne wiersze 1974 r., Barokowe czasy 1975 r., Banderia Prutenorum 1976 r., Polowanie z sokołem 1977 r., Cudnów 1979 r., Z nogami na stole 1981 r., Wesele rusałek 1982 r., Wiersze sarmackie 1983 r., Klękajcie narody 1984 r ., Na cały regulator 1985 r., Lichtarz ruski  1987 r., Ubrana tylko w trawy połonin 1988 r., Za co jutro kupimy chleb 1990 r., Kozackie buńczuki 1991 r., W botanicznym. Wiersze zen 1992 r., Czeremszanik 1993 r., Zimownik 1994 r., Samotny jastrząb 1995 r., Srebrne wesele 1997 r., Późne lato 2003 r. Bajki: Bajka o królewnie, co spać nie chciała 1962 r., Kasia cała z czekolady i z cukierków ma rękawy 1980 r., Schronisko,  Worożycha 1994 r.

Źródło:
https://bialczynski.pl/2018/02/10/jerzy-harasymowicz-straznik-wiary-przyrodzonej-slowian-i-ruski-lichtarz/